Pewnego wieczoru, podczas rodzinnego wyjazdu, moi synowie zapytali przed snem, dlaczego wciąż gram tak smutne melodie. Zaczęliśmy rozmawiać o tradycji śpiewania dzieciom kołysanek i zastanawiać się, dlaczego są one zazwyczaj spokojne i melancholijne. W końcu zagrałem im wiązankę pogodnych standardów z repertuaru rocka i jazzu, takich jak Three Little Birds Boba Marleya czy St. Thomas Sonny’ego Rollinsa — zasnęli szybko i w dobrych nastrojach.
„Pokój nr 447” to kontynuacja tej rozmowy, która powróciła po naszym powrocie z rodzinnego wyjazdu.
Link do nagrania: https://youtu.be/ureWq77EOD4
Opracowanie utworu „Pokój nr 447”
Poniżej przedstawiam opracowanie tematu „Pokój nr 447”, które może stać się pretekstem do rozwoju i dalszej improwizacji. Jeśli chciałbyś uczyć się gry na gitarze w tym lub dowolnie innym stylu zapraszam do wspólnej nauki gry na gitarze.

Tonacja: A-dur
Tempo: 140 BPM
Metrum 4/4 (straight)
